Komentarze: 1
ile to juz czasu minelo od mojich ostatnich bazgrol?nawet pamietnik swieci pustkami.skonczyli sie na rozstaniu z P. potem ktos niby byl ale to na jeden wieczor.niedawno znow widzialam sie z P.wprawdzie z czysto matematycznych powodo,ale zawsze.myslalam ze cos z tego wyjdzie ale chyba znow sie pomyslila........
........nareszcie swieta.......juz nie moglam sie doczekac....szkoda tylko ze sniegu jak na lekarstwo......
.....wszystko pieprze.....poklocilam sie ostatnio(ze 4 tyg. temu) z donaldem.....w sumie to chcialam tego..nie potrafie z nim jakos gadac.....gdy udaje nam sie wreszcie zlapac po dlugiej riozlace specjalnie go zbywam,mowie malo o sobie jakbym chciala ukarac za ten stracony czas.......a teraz wyjezdza do wietnamu,(albo juz wyjechal) czy gdzies tam..i zostawia mnie tu SAMA!!!!!!!!!